Komentarze: 1
Jak ja nie lubie tak wczas wygrzebywać się z wyrka... Jeszcze by się poleżało, ale musze pozałatwiać pare spraw na mieście. W banku zamieniam konto na "studenta"- tylko ja nie wiem co narazie w nim będe trzymać.
Mam za mało czasu żeby zrealizować dzień- ale to chyba dobrze, bo nie mam czasu mysleć o pierdołach. Uporczywie szukam zajęcia na potem kiedy już nie będe miała nic do roboty.
to jade... (na rowerku:P)