sty 22 2005

hhieiehishaihihaihaihai :D


Komentarze: 4

 Hoł hoł! Dzisiejszy dzien zaliczam do udanych. Z Ewa to zawsze jest fajnie- gdybym jeszcze umiała być wyspana - to bawiłabym sie jeszcze lepiej. Cos mi się z głowa dzieje - mam uczucie jakbym miała szklanke w głowie- nie znosze teraz kazdego hałasu, a ciagle gadaja przy mnie i nie wiem czy do mnie bo nie chce mi sie obracac.

W ochronce było fajnie - pan Zbyszek sie wkurzał. A tak zauwarzajac to ja tam demoralizuje dzieci : bije sie z nimi przy obiecie, smieje ze swinskich kawałów :D rozpieszczam, nosze i w ogóle - dobrze, ze mnie tam znaja i moge sobie pozwalac. hehe ciekawe kiedy zaczna sie do mnie przypieprzac :D

Dzisiaj spotykam sie z ksiedzem Łukaszem - będziemy gadac o mojej niewierze : super... Wręcz juz nie moge sie doczekac kiedy ksiadz będzie mi swoje racje wbijał do głowy. Kolejny raz mu sie to nie uda i polegnie ( i tak nie pojde do koscioła i tak i tak i tak i tak nie pojde do spowiedzi chodzby mnie tam za noge zawlekli) Chyba sobie stwarza kolejny poroblem, bo nie ma co robic. Ech księze... fajny by byl z Ciebie dżolo gdybys nie był taki nawiedzony!!!

A dzisiaj mu sie oberwie, wkurzyl mnie - głupio gada czasami. Ja mu podpadłam na samym poczatku głupim tekstem, ale przeporsiłam go za to - bo faktycznie było to niemiłe zleksza. A teraz on ciagle mi podpada...

A o facetach się juz nie wypowiadam. Jest jeden uczuciowy hehe ale on mieszka w Gdansku :* 600km ode mnie.

Nie wiem jak będzie wygladał next tydzien- mam tyle do roboty ze nie wiem czy dam rade- czy sie wykoncze. Jeszcze Marcin (przyjaciel z kl. K) chciał sie ze mna spotkac- a takie spotkanie zachodzi na cały dzien bo on w Rudziczkach mieszka - ałłł kurcze szkoda. A nie widzielismy sie juz tak dawno :(

Dopisze jeszcze relacje z kaesem. Ciekawe czy mu sie uda do mnie przemówic- a moim zdaniem on nie ma racji ]:-> hiheiheihiehieheeee <== smiech szarlatanski hahaha

ananke : :
23 stycznia 2005, 09:41
a taki jeden - pisze mi komy na blogu. Może znasz :D nie wiem
23 stycznia 2005, 02:50
O kim z gdańska mowa? znam go ? :)
22 stycznia 2005, 23:30
Moja droga Elek. Ja Ci bardzo dziękuje za to co piszesz. Nie wiedziałam, ze po Twojej głowie chodzi tyle wspaniałych myśli- tyle spostrerzen. Nie doceniałam Cie. Teraz widze jak jestes mi bliska heh jak wiele nas łączy- w koncu jakoś sie dobrałyśmy ;) Zawsze wiedziałam, ze z Tobą to jest tak, ze kryje sie cos więcej. Chciałabym być z Tobą częściej, ale ja nie mam czasu -wiesz o tym dobrze. Moze jakbys sie od czasu do czasu do ochronki wybrała to byśmy sie wiecej spotykały. Szczerze mówiąc to bardzo mało sie widujemy, ale kazde nasze spotkanie jest dla mnie wazne- bo znaczysz dla mnie dużo. Próbuje chwytać chwile w locie... Moja Elunia :D tak mi fajnie, ze jesteś ;) dziękuje
Elek
22 stycznia 2005, 22:38
Postanowiłam się poprawić i pisać komentarze. :P Zatem mam takie spostrzeżenie. Wczoraj pisałaś o tym, że pragnienie śmierci jest grzechem, dlatego nie piszesz, że chcesz umrzeć. Zatem chciałabyć umrzeć? Nie wiem dokładnie jak wygląda Twoje życie (tylko Ty to wiesz), ale myślę, że nie jest takie złe. Myślę, że żadne życie nie jest złe. Spójrz na nie z innej strony. Zauważ te dobre dni, takie jak dzisiejszy (pisałaś, że Ci się podobał). A co do Twojej \"niewiary\", to uważam, że jest w Tobie więcej wiary niż w niejednym człowieku, który uważa siebie za wierzącego. Odnoszę wrażenie, że manifestujesz swoją \"niewiarę\" na przekór światu. Wyrażasz w ten sposób swój bunt wobez rzeczywistości, w której nie potrafisz się odnaleźć. Znam ten ból. Być może nigdy tego nie mówiłam, ale też mam chwile, kiedy wydaje mi się, że świat został stworzony po to, aby mnie niszczyć. Kłótnie rodziców dochodzące zza drzwi wprawiają mnie w stan wewnętrznego roz

Dodaj komentarz