....
Komentarze: 2
Zapalam świeczke dla Ojca Świętego ;( Wcale mi nie do śmiechu... Jakoś głupio się czuje, że nigdy go nie słuchałam. Największy prorok świata, nadodatek Polak, a ja nigdy i nic. Niech spoczywa w pokoju...
Nawet z Ewką, co wiecznie z bananem chodzi, to dzisiaj jak sobie dreptałyśmy to prawie się nie odzywałyśmy. Nie wiem w sumie co myśleć.
Tyle się ostatnio działo... np. PaCo znalazł sobie dziewczyne i o mnie juz nie pamięta :P Warszowice... i balanga po pachy, perypetie z Ewką i jej nieśmiałym chłopakiem. A tak na marginesie to fajnego masz faceta, Ewciu, fajnie sie z nim gada :D Tylko za wcześnie ucieka...
Kot mi zwiał z domu- nie ma mojego kiciaka ;( Pies zdechł kot uciekł... fajnie w domu.
Musze się uczyć.... a robiłabym 100 innych rzeczy zeby uniknąć starcia z książką.
Dzięki Ewka za notki- rób ich więcej jak masz czas! Ela Ty też mi coś wprodukuj! Tylko sobie jakiś kolor wybierz :*
Dodaj komentarz